↓ Kliknij aby czytać dalej ↓

Skleroterapia

dr Ilona Osadowska · 51 · 2004-02-07
Skleroterapia jest metodą usuwania żylaków kończyn przez ich zasklepienie. W tym celu do uszkodzonego naczynia podaje się środek farmakologiczny, który powoduje obkurczenie i zasklepienie uszkodzonych naczyń. Daje to pożądaną poprawę estetyczną - zanikają przebarwione naczynia, widoczne dotychczas przez skórę.

Na czym polega nowość metody?
Metoda nie jest nowa, ale przeżywa obecnie drugą młodość. Stosuje się nowe, skuteczniejsze środki farmakologiczne. Leczenie prowadzone jest m.in. z zastosowaniem aparatury USG, która pozwala ocenić przepływy krwi w niewidocznych, ale ważnych naczyniach, jak również precyzyjnie podać lek do określonej żyły.

Jakie schorzenia można leczyć nową metodą?
Ustalono, że skleroterapia stanowi metodę z wyboru przy leczeniu żylaków siatkowatych oraz teleangiektazji, czyli tzw. pajączków. Przy leczeniu żylaków dużych skleroterapia jest jedną z alternatywnych metod leczenia - decyzję podejmuje chirurg w zależności od wieku pacjenta, jego preferencji oraz zaawansowania choroby. Celem skleroterapii jest zapobieganie powikłaniom w przebiegu choroby żylakowej, usuwanie dolegliwości i poprawa estetyki kończyn dolnych. Żylaki kończyn leczy się także innymi metodami, jak: miniflebektomia, stripping, stosuje się także metody kriochirurgii. Każda z metod ma swoje zalety, wady oraz ograniczenia. Decyzję o wyborze właściwego sposobu leczenia podejmuje lekarz wspólnie z pacjentem, po zapoznaniu się z danym przypadkiem.

W jaki sposób „to działa˝?
Zabieg polega na podaniu do uszkodzonych naczyń środka farmakologicznego. Środek ten działa na śródbłonek naczynia krwionośnego, co powoduje stopniowe włóknienie ściany naczynia, zmniejszenie średnicy, po czym jego zarośnięcie. Z zewnątrz objawia się to zaniknięciem widocznych dotychczas, nieestetycznych siatek żylnych.

Jak wygląda opieka po zabiegu?
Po zabiegu pacjentka wraca do domu, do swoich codziennych czynności. Przez miesiąc po zabiegu nie należy opalać się na słońcu czy solarium. Nie należy też podgrzewać nóg w trakcie np. gorących kąpieli czy sauny. W tym okresie wskazane jest także noszenie rajstop uciskowych, które utrwalają i zabezpieczają osiągnięty efekt kosmetyczny. Można stosować preparaty zewnętrzne poprawiające napięcie drobnych naczyń: wyciągi z ogórecznika, kasztanowca itp.

Jakie są korzyści dla pacjenta?
Leczenie jest niemal bezbolesne, znieczulenie najczęściej w ogóle nie jest potrzebne. Jako metoda nieoperacyjna, jest mniej obciążająca i mniej ryzykowna dla pacjenta. Skleroterapia jest także przystępna: leczenie prowadzone jest ambulatoryjnie, nie jest potrzebny pobyt w szpitalu, zaś koszt leczenia jest wielokrotnie niższy w porównaniu do metod operacyjnych.

Komu można polecić takie leczenie?
Metoda polecana jest dla osób pragnących pozbyć się defektu kosmetycznego, dla osób posiadających przeciwwskazania do leczenia operacyjnego bądź po prostu pragnących uniknąć kontaktu z chirurgicznym blokiem operacyjnym. Osoby zapracowane docenią szybkość leczenia i proste postępowanie pozabiegowe.

Jakie są ograniczenia skleroterapii?
Głównym ograniczeniem są istniejące u pacjenta choroby układowe, tj. cukrzyca, niektóre rodzaje nadciśnienia. Przeciwwskazaniem jest też zakrzepica żył głębokich, rozległe zakażenia bakteryjne skóry. Metoda nie jest polecana osobom ze znaczną otyłością oraz zaawansowaną cukrzycą. U pacjentów może także wystąpić uczulenie na środek obliterujący, wtedy leczenie takie nie jest możliwe.

Czy metoda ta jest bezpieczna?
Jak w każdym leczeniu chirurgicznym, tak i tu mogą występować powikłania, o których trzeba pamiętać. Uczulenie występuje u ok. 3 pacjentów na 1000 leczonych. Objawia się ono wysypką skórną, sporadycznie może powodować duszność. Podanie środka obliterującego poza naczynie może powodować ropień aseptyczny skóry lub martwicę, co może zakończyć się powstaniem blizny. W zasklepianym naczyniu zazwyczaj pozostaje nieco krwi. Może to spowodować przebarwienia skóry. Nie niesie to ze sobą istotnych następstw, jednak jest problem estetycznym. Przebarwienia skóry są powikłaniem u 7-30% osób. Przebarwienia te ustępują po upływie miesięcy lub lat. Jak widać, skleroterapia, jak każda metoda leczenia, nie jest pozbawiona ograniczeń ani ryzyka powikłań.

Czy są inne metody leczenia żylaków, które można polecić?
Tak, leczenie chorych z przewlekłą niewydolnością żylną jest obecnie wielokierunkowe. Bardzo skuteczna jest miniflebektomia metodą Muellera, polegająca na usuwaniu żylaków poprzez nacięcia w skórze za pomocą specjalnych haczyków. Uzupełnieniem jej jest właśnie skleroterapia. Często większe naczynia usuwa się metodą Muellera, zaś mniejsze zamyka skleroterapią. Mało inwazyjną metodą jest leczenie kriochirurgiczne, gdzie żylaki usuwa się sondą mrożącą. Dużo ostatnio pisze się o laseroterapii. Jednak, jak podaje piśmiennictwo, skuteczność tej metody jest ograniczona. Wiązka promieni uszkadza bowiem tylko drobne żyłki, nie naruszając żyły odżywczej (doprowadzającej ). Dlatego - inaczej niż w przypadku skleroterapii lub flebektomii - niewydolność żylna nadal się utrzymuje i częściej dochodzi do nawrotów. Inną metodą jest koagulacja naczyń żylnych z użyciem diatermii. Stosuje się ją wyłącznie do usuwania bardzo cienkich włośniczek, najczęściej na twarzy lub innych bardzo widocznych miejscach. Naczynia zamyka się używając aparatu podającego impulsy elektryczne o odpowiednich parametrach. Stosuje się przy tym bardzo cienką sondę, którą wprowadza się do naczyniek przeznaczonych do zamknięcia.

Co można doradzić czytelnikom aby uniknąć leczenia?
Niezmiennie warto dbać o zdrowy tryb życia i profilaktykę. Największy wpływ na sprawność krążenia w nogach ma tryb życia. By krew sprawnie przepływała do góry wbrew siłom grawitacji (od stóp ku sercu) musi sprawnie działać pompa mięśniowa, czyli mięśnie łydek. Pamiętajmy zatem o uprawianiu sportu - jeździe na rowerze, pływaniu, czy choćby najzwyklejszym spacerze. Zwróćmy uwagę na obuwie - szpilki o wysokości powyżej 5 cm blokują pracę łydek. Wysokich obcasów powinny unikać osoby dziedzicznie obciążone lub zauważające u siebie pierwsze objawy schorzeń W pracy warto przejść się kilkukrotnie w ciągu dnia lub napinać mięśnie łydek, w domu zaś stosować tryb życia z nogami uniesionymi ku górze. Ponadto należy unikać bielizny i ubrań nadmiernie zaciskających się w okolicy pachwin i ud.






Dr Osadowska Klinika Instagram Fanpage Dr Osadowska Klinika kanał YouTube Dr Osadowska Klinika Fanpage